Karmić czy nie karmić piersią?
Odpowiedź jest jedna - tak, karmić piersią. Każda mama, która może i chce sobie pozwolić na karmienie piersią, powinna znać jego zalety. Jako najbardziej naturalny produkt, mleko matki zapewnia dziecku przede wszystkim odporność. W skład mleka wchodzą węglowodany, woda, tłuszcze, witaminy, sole mineralne. Wyjątkami których brakuje w mleku, są witaminy D i K, dlatego trzeba je podawać osobno, w formie specjalnych kropelek.
Mleko mamy, zmniejsza ryzyko otyłości, powstania nowotworów, cukrzycy, pozwala na prawidłowy rozwój układu nerwowego, zapobiega wadom zgryzu. Karmienie piersią oznacza da mamy szybszą regenerację po porodzie, zmniejszenie ryzyka depresji poporodowej czy szybszy powrót do sylwetki sprzed ciąży. Bliskość i zapach maluszka sprawią Ci wielką radość i pobudzą laktację, a samemu maleństwu dadzą poczucie ciepła, miłości i bezpieczeństwa.
Najukochańszym zapachem dla dziecka, jest zapach mamy i jej mleka, dlatego też domaganie się stałego przebywania przy piersi jest po prostu domaganiem się bycia w ramionach ukochanej mamy. Zaspokoi to Wasze wspólne potrzeby emocjonalne w tej nowej sytuacji.
Mleczny potok
W zależności, czy urodziłaś dziecko poprzez cesarskie cięcie, czy siłami natury, pomiędzy drugą a szóstą dobą po porodzie, może Ci się przydarzyć dosyć spory nawał mleka. Jest to spowodowane ciągłą stymulacją piersi. Niemowlę ssąc pierś, pobudza produkcję prolaktyny, a to zaś zwiększenie ilości mleka w Twoich piersiach. Jest to naturalna i prawidłowa reakcja organizmu, aczkolwiek nabrzmiałe i ciężkie piersi nie są niczym przyjemnym, dlatego nadmiar pokarmu zawsze możesz odciągnąć i przechować w lodówce lub zamrozić.
Dziecku trudno jest chwycić nabrzmiałą brodawkę, maleńką buzią. Dobrym rozwiązaniem jest odciągnięcie ok 20 - 30 ml przed karmieniem aby zmniejszyć objętość sutka. Po około sześciu tygodniach, laktacja się normuje i nakarmienie niemowlęcia staje się dużo łatwiejsze. Najważniejsze by dokarmiać dziecko za każdym razem kiedy tego potrzebuje - pobudza to piersi do ciągłej i ustabilizowanej produkcji mleka.
Domowe sposoby na bolące piersi
Warto skorzystać ze sprawdzonego sposobu babci i okładać piersi (z wyjątkiem brodawek) schłodzonymi w lodówce liśćmi kapusty, a kiedy się zagrzeją wymieniać je na nowe. Kapusta działa przeciwzapalnie, zapobiega opuchliźnie i zastojom mlecznym. Przed karmieniem umyj piersi - zapach kapusty nie jest przyjemny dla dziecka i może nie chcieć jeść.
Czasami piersi bolą ponieważ mleko nie chce z nich wypływać. Może to być skutek stresu który nie jest obcy żadnej mamie w pierwszych tygodniach po porodzie. W takiej sytuacji warto odprężyć się ciepłym prysznicem a delikatny strumień wody skierować na biust. Pozwoli to rozluźnić i odetkać się kanalikom mlecznym.
Dobry biustonosz do karmienia tak samo może przyczynić się do zmniejszenie bólu. Unosząc biust, zmniejszy uczucie napięcia w skórze i pozwoli piersiom odpocząć. Wybierz stanik z czystej bawełny, bez fiszbin i koronek gdyż te mogą drapać i podrażniać już tkliwe brodawki. Do biustonosza warto włożyć wkładki laktacyjne. Dzięki nim wyciekające mleko nie pobrudzi odzieży. Zwróć uwagę jednak by były to wkładki nie zostawiające włókien na sutkach, które dziecko mogłoby zassać wraz z mlekiem.
Pielęgnacja brodawek
Nieprzyzwyczajone do ucisku brodawki mogą pękać. Powoduje to ból a czasem i strach przed karmieniem. Pamiętaj by się nie zniechęcać i skorzystać z kilku dobrych sposobów na poprawienie ich kondycji. Najważniejsza sprawą jest chwytanie brodawki przez dziecko. Powinno mieć w buzi brodawkę wraz z otoczką a nie tylko samą końcówkę sutka - to może spowodować pogryzienie i poranienie przez dziecko.
Dobrym rozwiązaniem są silikonowe nakładki do karmienia dostosowane do kształtu piersi - pozwalają nasycić malucha bez kontaktu jego silnych dziąseł z ciałem mamy. Smarowanie ran na piersiach własnym mlekiem przyspiesza gojenie a dodatkowe wietrzenie przyniesie ulgę i przyspieszenie procesu regeneracji tkliwych miejsc. Rozwiązaniem są też maści z panthenolem, mającym właściwości kojące i wspomagające w odbudowie podrażnionej skóry.
Czym odciągać pokarm?
Rynek jest wręcz przesycony urządzeniami do odciągania pokarmu. Twoje własne potrzeby podpowiedzą Ci najlepiej jaki laktator wybrać. Do wyboru są dwa rodzaje - ręczny i elektryczny. Mają różne siły ssania, możliwość stymulacji w celu pobudzenia laktacji, różne pojemniki do przechowywania, butelki, smoczki i wiele innych. Są wersje na baterie, złącze usb, zapalniczkę samochodową czy zasilane tradycyjnie. Laktatory z pewnością okażą się pomocne w życiu młodej mamy.
Pozycje do karmienia - Akcesoria do karmienia piersią
Nie bój się próbować różnych pozycji. Po kilku próbach, oboje z dzieckiem znajdziecie taką która będzie dla Was najwygodniejsza. Pozycja spod pachy - ułóż dziecko wysoko na poduszce, jego nóżki skieruj pod tą samą pachę co pierś z której będziesz karmić. Pozycja klasyczna - weź dziecko w ramiona tak jakbyś chciała je ukołysać. Pozycja pod górkę - ułóż się w pozycji półleżącej a dziecko połóż brzuszkiem na swoim brzuchu, ale uważaj by nie przytkało sobie nosa Twoją piersią. Pozycja krzyżowa - trzymaj dziecko ręką przeciwną do piersi którą karmisz.
Mogłaś nas znaleźć wpisując: akcesoria do karmienia piersią, karmienie piersią, wkładki laktacyjne, pojemnik do przechowywania mleka matki, elektryczne laktatory, odciąganie pokarmu za pomocą laktatora, zastój pokarmu, bolesność sutków, obrzęk piersi, poduszka do karmienia dziecka, przechowywania pokarmu, zalety poduszki do karmienia, tommee tippee, laktator elektryczny, laktator ręczny canpol babies, philips avent, laktatory ręczne, jak karmić dziecko piersią, różne problemy przy karmieniu, odciąganie nadmiaru pokarmu, artykuły dla mam karmiących piersią, co przyda się w trakcie karmienia. Zobacz więcej naszych akcesoriów do karmienia piersią, które zapewnią wygodę w okresie ciąży i po urodzeniu dziecka. Wybierz produkt dla siebie.
